You are currently viewing Czy praca w dużych firmach sprzyja FOMO

Czy praca w dużych firmach sprzyja FOMO

Czy praca w dużych firmach sprzyja FOMO?

Ciągłe ASAPy, KPI,deadliny sprawiają, że gonimy za informacjami, które mogły by nas dotyczyć. Zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy, jak przekłada się to na nasze życie poza pracą oraz jak to się ma do FOMO.

Czym właściwie jest FOMO, o którym ostatnio mówi się coraz głośniej? FOMO (fear od missing out) – tłumaczone najprościej jako lęk przed odłączeniem, lęk przed byciem niedoinformowanym,  wypadnięciem z obiegu.

Powiedzmy więc sobie szczerze jak wygląda rzeczywistość w pracy. Dosyć często pracownicy ustawiają alerty np. do wiadomości przychodzących od szefa. Sami szefowie, też wymagają, aby pracownicy odpisywali szybko. Wiele razy spotkałem się z mailami w stylu: Robimy rzecz xyz. Potrzebuję od Was informacji w przeciągu 15 minut, kto wchodzi w ten projekt”. Takie maile sprzyjają FOMO. Jeżeli jako pracownik nie odpiszę w przeciągu 15 minut, to mogę zostać odebrany jako wycofany i nieaktywny w pracy. Managerowie stawiając wymagania, szybkiego odczytywania
i odpisywania na maile niejako wymuszają na pracownikach pogoń za informacją.

A co w takim razie z grupami tworzonymi w popularnych komunikatorach, gdzie pracownicy po pracy, razem z szefem, wymieniają się informacjami? Jeżeli służy to rozrywce i piszemy wtedy, kiedy mamy ochotę, to jest to świetny sposób na integrację grupy. Szefowie jednak traktują takie grupy jako miejsce do zbiorowego przekazywania służbowych informacji.

Nawyki z pracy przenosimy do domu i np. sprawdzamy maila prywatnego co chwilę. Zerkamy parę razy w przeciągu godziny na telefon „bo może ktoś coś napisał”. Nikt przecież nie chce być traktowany jako ten gorszy w grupie, bo nie odpisuje na wiadomości. Jedziemy na wakacje i zamiast odpoczywać sprawdzamy pocztę służbową. Niektóre firmy wprowadziły zakaz korzystania z laptopa służbowego podczas urlopu, pod groźbą obcięcia wynagrodzenia. Czy to już ten moment, kiedy zaczynamy zmuszać pracowników do odpoczynku?

Co w takim razie możemy zrobić?

Zacznijmy od siebie. Pierwszym krokiem może być wyłączenie alertów np. tych dotyczących wiadomości mailowych. Jeżeli stworzyłeś grupę na jednym z komunikatorów, to powiedz otwarcie
w jakim celu ona powstała. Dobrym kierunkiem wydaje się być zaprzestanie faworyzowania tych, którzy na maile odpisują jako pierwsi. To może jest i truizm, ale pozwólmy pracownikom mieć życie prywatne. Co ważniejsze jednak, pozwólmy sobie mieć życie prywatne. Zadbajmy w pierwszej kolejności o swoje samopoczucie w pracy i poza nią. Będzie to miało bezpośredni wpływ na naszych pracowników. Pracownik widzący uśmiech u swojego szefa również będzie się uśmiechał. Szef mający życie poza pracą będzie bardziej wyrozumiały dla swoich podwładnych. Presja spowodowana pogonią za informacją będzie mniejsza dla wszystkich. Atmosfera w pracy odbija się na efektywności
i zadbajmy o to, aby pracowało się nam dobrze, i aby dobre nastroje były codziennością a nie incydentami.

Obecny styl pracy oraz styl zarządzania, może wpływać negatywne na pracowników oraz sprzyjać FOMO. Obecnie dobry manager powinien dbać o zdrowie mentalne swoich podwładnych oraz
o swoje. Wydaje się to być kluczową kompetencją i widać ten trend w wielu firmach, a dobry pracownik, to szczęśliwy pracownik.